Nowe usługi w e-Urzędzie Skarbowym
Nowe usługi w e-Urzędzie Skarbowym
- Użytkownicy e-Urzędu Skarbowego mogą odbierać korespondencję urzędową z Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) na swoim koncie w serwisie.
- Warunkiem korzystania z tej usługi jest udzielenie zgody na taką formę komunikacji.
- W e-Urzędzie Skarbowym można złożyć wniosek o wydanie zaświadczenia o dochodach, a już wkrótce także o niezaleganiu w podatkach.
- Zaświadczenie jest wystawiane jako dokument elektroniczny i doręczane na konto podatnika w e-US.
„Zmiana przepisów umożliwiła automatyzację załatwiania niektórych spraw przez KAS i ułatwiła klientom komunikację z urzędami skarbowymi. Ustawa z 8 czerwca 2022 r. pozwala nam na szersze niż dotychczas wykorzystanie usług cyfrowych, wprowadzenie elektronicznych doręczeń w e-Urzędzie Skarbowym i automatyzację procesu wydawania zaświadczeń"– informuje szef KAS Bartosz Zbaraszczuk.
„Użytkownicy e-Urzędu Skarbowego mają już możliwość odbierania korespondencji kierowanej na ich konto w e-US. Warunkiem korzystania z tej usługi jest udzielenie zgody w serwisie na taką formę komunikacji. Dzięki nowej funkcjonalności katalog spraw załatwianych kompleksowo za pośrednictwem e-US znacznie się poszerzy. Popularność serwisu cały czas rośnie, nasi klienci już w tym roku logowali się do niego ponad 23 mln razy"– dodaje zastępca szefa KAS Anna Chałupa.
W e-Urzędzie Skarbowym udostępnione zostały:
- zaświadczenia o wysokości przychodu, dochodu, podatku należnego oraz składek na ubezpieczenia wykazane w PIT (ZAS-DFU);
- zaświadczenia o wysokości dochodu podatnika w podatku dochodowym od osób fizycznych (ZAS-DF).
Zaświadczenia o niezaleganiu w podatkach lub stwierdzające stan zaległości (ZAS-W) pojawią się w serwisie za kilkanaście dni.
Proces wydawania zaświadczeń
Wniosek o wydanie zaświadczenia można złożyć w e-Urzędzie Skarbowym. Wymagane jest wyrażenie zgody na doręczanie elektroniczne zaświadczenia na konto w e-US. Osoby korzystające z e-US nie ponoszą kosztów opłaty skarbowej od wydawanych im zaświadczeń.
Automatyczne wydanie zaświadczenia odbywa się bez udziału urzędu skarbowego, podatnik może je pobrać jako dokument elektroniczny. Zaświadczenie jest automatycznie podpisane pieczęcią szefa KAS.
W przypadku gdy zaświadczenie wystawiane jest w trybie manualnym przez urząd skarbowy i doręczane na konto w e-US, podpisywane jest podpisem elektronicznym przez osobę do tego upoważnioną.
Zaświadczenie jako dokument elektroniczny
Wydane w e-Urzędzie Skarbowym zaświadczenie jest dokumentem elektronicznym (plikiem), który w niezmienionej formie potwierdza /zaświadcza informacje dotyczące rozliczeń podatnika.
Dokument elektroniczny wydany w e-Urzędzie Skarbowym ma taką samą moc prawną jak tradycyjny dokument papierowy. Do weryfikacji autentyczności takiego dokumentu służą narzędzia wykorzystywane do weryfikacji podpisu elektronicznego.
Dokumentem jest tylko plik elektroniczny doręczony podatnikowi w e-Urzędzie Skarbowym. Wydruk takiego zaświadczenia nie będzie traktowany jako dokument, nie będzie też dodatkowo podpisywany przez pracownika urzędu skarbowego.
Zaświadczenia wydane w formie dokumentu elektronicznego, przedstawiane przy załatwianiu różnego rodzaju spraw np. w bankach czy na uczelniach, powinny być respektowane.
Natomiast samorządowe jednostki pomocy społecznej mają możliwość automatycznego sprawdzenia informacji o dochodach swoich klientów w elektronicznej usłudze wymiany danych, udostępnianej dla nich przez KAS.
Katarzyna Orlikowska-Maliszewska
IAS w Bydgoszczy
Odbyło się uroczyste otwarcie stacji uzdatniania wody w Suminie w gm. Kikół. Koszt inwestycji wyniósł 3 mln 342 tys. zł. Będzie ona dostarczać wodę dla 1,5 tys. mieszkańców z Woli, Walentowa, Niedźwiedzia i Hornówka.
W piątek odbyło się uroczyste oddanie do użytku stacji uzdatniania wody w Suminie w gm. Kikół. Jej budowa rozpoczęła się w ubiegłym roku i kosztowała łącznie 3 mln 342 608 zł. Samorząd gminny otrzymał dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich „Gospodarka Wodno Ściekowa” w wysokości 1 mln 684 922 zł oraz 170 tys. zł dotacji udzielonej przez powiat lipnowski. Na realizację inwestycji zaciągnięto również pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu w kwocie 796 570 zł. Pozostałe środki pochodzą z budżetu gminnego.
- Podczas budowy stacji wykorzystaliśmy istniejące już w tym miejscu dwie studnie głębinowe – wyjaśnia Józef Predenkiewicz, wójt gminy Kikół. - Woda z tych ujęć przeszła pomyślnie badania i mogliśmy podjąć taką decyzję. Oddana do użytku stacja będzie zaopatrywać w wodę mieszkańców czterech miejscowości. Do tej pory byli oni zaopatrywani w wodę z sąsiedniej gminy Czernikowo. Teraz wystarczą nam własne ujęcia i w ciągu najbliższych lat nie będziemy musieli kupować wody. Mało tego, może nawet będziemy mieć nadwyżki. To była wyjątkowo potrzebna inwestycja, która kosztowała nas mnóstwo pracy.
W stacji wykorzystano tradycyjną metodę uzdatniania wydobywanej wody, polegającą na jej mieszaniu z powietrzem w centralnym zbiorniku. W ten sposób wytrącane są związki żelaza i manganu. Do nowej stacji zostaną podłączone miejscowości Wola, Walentowo, Niedźwiedź i Hornówek. Łącznie liczą one około 1,5 tys. mieszkańców.
Zaopatrzenie mieszkańców w wodę jest jednym z najważniejszych obowiązków każdego samorządu gminnego. Lata suszy zrobiły swoje i w czasie letnich upałów zaczyna jej brakować. Ponawiane są apele, by ograniczyć zużycie. Na wsi woda jest potrzebna również dla zwierząt. W gospodarstwach specjalizujących się w hodowli bydła potrzeby są bardzo duże.
W otwarciu wzięli udział m.in. Zbigniew Sosnowski, wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego, starosta lipnowski Krzysztof Baranowski, przedstawiciele wykonawcy - firmy HYDRO-MARKO z Jarocina oraz gminne władze samorządowe na czele Jackiem Sadowskim, przewodniczącym Rady Gminy Kikół. Nowy obiekt poświęcił ksiądz Andrzej Minko, proboszcz parafii w Suminie. Potem przyszedł czas na wręczenie podziękowań wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji tej potężnej inwestycji.
Tekst Małgorzata Chojnicka
galeria --- link https://lipno.naszemiasto.pl/wody-w-gminie-kikol-juz-nie-zabraknie-otworzyli-nowa-stacje/ga/c1-8904503/zd/73463305
Ciełuchowo ma świetlicę wiejską z prawdziwego zdarzenia
Termomodernizacja połączona z remontem świetlicy wiejskiej w Ciełuchowie w gm. Kikół kosztowała ponad 600 tys. zł. Mieszkańcy zyskali nowoczesne miejsce spotkań. Budynek wygląda lepiej niż w momencie swego powstania.
Dobiegła końca termomodernizacja świetlicy wiejskiej w Ciełuchowie w gm. Kikół, którą połączono z kompleksowym remontem całego budynku. Gmina Kikół otrzymała dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko – Pomorskiego na lata 2014 - 2020. Wyniosło ono 549 467,83 zł. Pozostałe koszty inwestycji to wkład własny w wysokości 39 822,46 zł. Przy okazji wyremontowano także za 48 tys. zł garaż Ochotniczej Straży Pożarnej w Ciełuchowie. Koszt całkowity inwestycji zamknął się w kwocie 637 298 zł.
Zakres wykonanych prac jest duży. Skuto posadzki, zburzono ściany działowe i wszystko wykonano od nowa. Wymieniono instalację elektryczną i kanalizacyjną, stolarkę okienną i drzwiową, poszycie dachowe, zamontowano rolety zewnętrzne i instalację ogrzewania i wentylacji. Sala główna zyskała kominek.
Ponadto zakupiono meble kuchenne, stoły i krzesła oraz podstawowe wyposażenie kuchni. Teren wokół budynku wyłożono kostką brukową.
Uroczyste otwarcie wyremontowanej świetlicy odbyło się w sobotę. Wzięli w nim udział gminni samorządowcy, sołtysi, druhowie strażacy oraz Grażyna Grzywińska, dyrektorka Szkoły Podstawowej w Ciełuchowie. Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski przekazał 10 tys. zł na zakup dwóch klimatyzatorów. Roboty budowlane wykonało Przedsiębiorstwo Tymbud z Maszewa Dużego.
- Była to bardzo potrzebna inwestycja, bo w każdej miejscowości przydaje się miejsce, gdzie mieszkańcy będą mogli się spotkać czy zorganizować imprezy okolicznościowe – mówi Józef Predenkiewicz, wójt gminy Kikół. - Mogliśmy ją zrealizować dzięki dużemu wsparciu ze strony samorządu wojewódzkiego.
Po części oficjalnej przyszedł czas na poczęstunek.
galeria ---link https://lipno.naszemiasto.pl/cieluchowo-ma-swietlice-wiejska-z-prawdziwego-zdarzenia/ga/c1-8903887/zd/73451949
tekst Małgorzata Chojnicka
źródło :https://lipno.naszemiasto.pl/cieluchowo-ma-swietlice-wiejska-z-prawdziwego-zdarzenia/ar/c1-8903887
Zdjęcia psów przebywających w tymczasowym przytulisku w Lubinie. Poszukujemy właścicieli lub osób o wielkim sercu do adopcji.
Znajdą tu Państwo zdjęcia psów przebywających w tymczasowym przytulisku w Lubinie. Poszukujemy właścicieli lub osób o wielkim sercu do adopcji.
Osoby chętne do zaopiekowania się prosimy o kontakt z Urzędem Gminy Kikół nr. tel. 54 289 46 70 wew. 38 lub bezpośrednio z pracownikiem pod nr tel. 664 331 381.
Gorąco zachęcamy do podarowania nowego domu któremuś z nich.
Gmina Kikół ma również podpisaną umowę z Ośrodkiem opieki nad zwierzętami w Węgrowie, w którym na chwilę obecną przebywają bezdomne psy.
Może uda się komuś odnaleźć zaginionego przyjaciela bądź też pokochać nowego czworonoga.
Poniżej odnośnik do schroniska w Węgrowie.
https://schronisko-grudziadz.pl/wspolpraca/gminy-kikol/
https://www.kikol.pl/aktualnosci?start=1030#sigProId7c90bb064b
Radni z Kikoła uhonorowali zasłużonych mieszkańców gminy
Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Kikół podjęto uchwałę o nadaniu tytułu „Zasłużony dla Gminy Kikół”. Zostaną one wręczone podczas dożynek gminnych
Tytuł „Zasłużony dla Gminy Kikół” jest przyznawany osobom, które w znaczący sposób przysłużyły się lokalnej społeczności. To wyraz szczególnego uznania dla ich zasług. Stosowną uchwałę kikolscy radni przyjęli podczas ostatniej sesji. W tym roku uhonorowano aż cztery osoby, w tym dwie pośmiertnie.
Jedną z nich jest Mieczysław Jankowski, przeor Klasztoru Ojców Karmelitów w Trutowie. Doceniono go m. in. za dbałość o zabytkowy budynek klasztoru, który ma ponad 300 lat. Takie obiekty wymagają nieustannych remontów pomimo tego, że przed wiekami budowano z większą starannością.
Warto przypomnieć, że karmelici są w Trutowie od 1717 r. Dzięki majętnemu fundatorowi powstał klasztor i kościół świętej Anny. Zdobi go polichromia, która opowiada dzieje zakonu. Czas odcisnął na niej swe piętno, ale baczny obserwator bez problemu zrozumie jej przesłanie. Może kiedyś odzyska dawny blask, jak ta w skępskim klasztorze? Przed powstaniem styczniowym mieszkało tam 16 braci, ale potem spadły na nich bolesne szykany. Klasztor w ramach represji za pomoc powstańcom został zlikwidowany i nie udało się już powrócić do dawnej świetności.
Kolejnym uhonorowanym został Sylwester Śmigiel, przedsiębiorca związany z branżą LPG, starszy Kurkowego Bractwa Strzeleckiego Ziemi Dobrzyńskiej, zaangażowany w działalność Karmelickiej OSP w Woli.
Pośmiertnie przyznano tytuł Władysławowi Nałęczowi oraz Tadeuszowi Kuźmińskiemu. Pierwszy z nich był przedwojennym właścicielem dóbr kikolskich. W 1910 r. ufundował remizę strażacką w Kikole. Zorganizował też w powiecie lipnowskim ochotniczy oddział kawalerii, który stoczył ciężkie boje z bolszewikami w sierpniu 1920 r. Z kolei Tadeusz Kuźmiński urodził się w Kikole i był pilotem 300 Dywizjonu Bombowego "Ziemi Mazowieckiej" w ramach Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii. Został odznaczony Krzyżem Walecznych i Medalem Lotniczym. Zginął w marcu 1943 r. wraz z całą załogą podczas minowania wód w rejonie St. Nazaire. Samolot prawdopodobnie został zestrzelony do morza.
- W ten sposób chcemy docenić ludzi, którzy pracują na rzecz naszej gminy – mówi Józef Predenkiewicz, wójt gminy Kikół. - Bez takich społeczników i pasjonatów niewiele by można zdziałać. To podziękowanie za zaangażowanie w gminne sprawy. Uhonorujemy też bohaterów, którzy walczyli za naszą wolność. Rodzina Nałęczów jest znana, ale już o bohaterskim pilocie na pewno nie wszyscy słyszeli. Teraz to się zmieni.
Uroczyste wręczenie tytułów będzie miało miejsce podczas dożynek gminnych, które zaplanowano na 21 sierpnia br.
Tekst Małgorzata Chojnicka
źródło: https://lipno.naszemiasto.pl/radni-z-kikola-uhonorowali-zasluzonych-mieszkancow-gminy/ar/c1-8899725
W Grodzeniu od ponad dwustu lat odbywa się odpust ku czci Świętych Apostołów Piotra i Pawła
W Grodzeniu w gm. Kikół od ponad dwustu lat odbywa się odpust ku czci Świętych Apostołów Piotra i Pawła. To bardzo ważne wydarzenie dla całej parafii, w którym bierze udział wielu wiernych. Tak też było w tym roku. Przy przepięknej pogodzie zgromadzili się, by się wspólnie pomodlić. Wokół świątyni przeszła procesja ze sztandarami i feretronami.
Zabytkowa kaplica w Grodzeniu została wybudowana w 1778 r. i obecnie jest kościołem filialny pod wezwaniem świętych Piotra i Pawła. To bardzo cenny zabytek, wymagający specjalnej troski. Na stronie internetowej parafii w Kikole można przeczytać, że jest to świątynia barokowa, otynkowana, murowana z cegły. Wystrój wnętrza i wyposażenie kościoła są przeważnie barokowe. Przy wejściu pod balustradą wmurowano tablicę erekcyjną z czarnego marmuru.
tekst Małgorzata Chojnicka
link do galerii - https://lipno.naszemiasto.pl/
źródło: https://lipno.naszemiasto.pl/w-grodzeniu-od-ponad-dwustu-lat-odbywa-sie-odpust-ku-czci/ar/c1-8894063
Jak przygotować barszcz ukraiński, pielmieni i wareniki. Ukrainki podają przepisy na pyszne dania
W gminie Kikół mieszka wiele Ukrainek, które znalazły tam schronienie przed wojną. Dzielą się chętnie przepisami na ukraińskie potrawy i gotują dla polskich przyjaciół. Barszcz, pielmieni i „pieczonka” są po prostu przepyszne. To kuchnia prosta, ale za to bardzo smaczna.
Po 24 lutego br. do naszego kraju przyjechało wiele Ukrainek z dziećmi, które uciekły z bombardowanych miast. Przez wiele dni przedzierały się przez ostrzeliwany kraj, by znaleźć spokój. Stworzenie namiastki domu w obcym kraju nie jest łatwe, ale trzeba się starać nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla dzieci. Najprościej gotować te potrawy, które jadało się tam, jeszcze przed tą straszną wojną.
Kuchnia jest kwintesencją naszej tożsamości i nawiązuje do miejsca, w którym się znajdujemy. Korzysta z bogactwa pól i sadów, a także jest pełna zapożyczeń od sąsiadów. Wiem co piszę, bo żyję na ziemi dobrzyńskiej, gdzie stykały się granice zaborów. Najbardziej smakuje nam to, co jadaliśmy w swoim rodzinnym domu. W tej chwili świat stał się o wiele mniejszy i możemy skosztować potraw z krańca świata, ale czy jest coś w stanie zastąpić to, co gotowały nasze mamy i babcie?
Od końca lutego gościmy w naszym kraju uchodźców z Ukrainy. Przywieźli oni do nas też swoją kuchnię. Potrawy ukraińskie są łagodniejsze w smaku od naszych polskich. Ci, którzy mają swoje rodzinne korzenie gdzieś w okolicach Lwowa znają dobrze niektóre z nich. Nie ma tam potraw bardzo kwaśnych i pikantnych. Flagową potrawą jest oczywiście barszcz ukraiński – można powiedzieć, że każdy region, ba nawet rodzina, ma inną recepturę na tę zupę. To jak z polską czarniną. W każdym domu gotuje się ją inaczej.
Najsłynniejszy jest barszcz ukraiński. Przepis na najlepszy barszcz
W gminie Kikół wiele Ukrainek znalazło schronienie przed wojną. Gotują ukraińskie potrawy nie tylko dla siebie, ale także dla polskich przyjaciół. Valentina Horbacz z Tatianą Birukovą przyjechały z Odessy. Pierwsza z nich jeździła tam na taksówce, a druga pracowała w sklepie spożywczym. Obie gotują wspaniały barszcz, robią pielmieni i wareniki.
- Barszcz gotuję na żeberkach wieprzowych z dodatkiem włoszczyzny i buraczka ćwikłowego – opowiada Valentina Horbacz. – Dodaję pokrojoną kapustę. Cebulkę kroję w piórka i przesmażam na maśle razem z tartą marchewką i buraczkiem ćwikłowym oraz pokrojoną w kosteczkę papryką. Wrzucam do garnka, dodaję przecier pomidorowy i pokrojone w kostkę ziemniaki. Doprawiam solą, pieprzem i cukrem. Gotuję do miękkości. Posypuję natką pietruszki. Już na talerzu można dodać łyżkę gęstej śmietany.
Barszcz pani Valentiny jest przepyszny. Jeśli ktoś lubi, może ugotować go z dodatkiem fasoli, ale nie jest to dodatek konieczny.
Przepis na idealne ciasto na pierog i pielmieni
Z kolei sekretem pielmieni jest umiejętnie zrobione ciasto oraz farsz z surowego mięsa mielonego, doprawionego solą, pieprzem i natką pietruszki. Na ciasto potrzebujemy cztery szklanki mąki, ¾ szklanki gorącej wody i trochę oleju.
- Trzeba je szybko wyrobić i odstawić, by odpoczęło. Jest tak idealne, że podczas rozwałkowywania nie trzeba już podsypywać go mąką. Ciasto wykrawamy szklanką, nakładamy farsz i sklejamy. Gotujemy we wrzącej osolonej wodzie z dodatkiem oleju. Woda ma się gotować delikatnie. Od wypłynięcia pierogów wystarczy dziesięć minut. - Pielmieni najsmaczniejsze są podane z gęstą śmietaną i posypane pieprzem – dodaje pani Tatiana.
Takie ciasto można wykorzystać do pierogów z farszem z gotowanych ziemniaków. To wareniki. Ugotowane ziemniaki należy przepuścić przez praskę, dodać przesmażoną cebulkę, mogą być też smażone grzyby i doprawić do smaku. Ugotować jak pielmieni i podać okraszone smażoną cebulką.
Innym smakołykiem są zrazy. To takie smażone placuszki z twarogu, które można nadziewać powidłami śliwkowymi. Rozdrobniony twaróg należy połączyć z gęstą śmietaną i jajkami. Gdy jest zbyt rzadkie, dosypać trochę mąki. Dodać odrobinę sody i octu. Delikatnie wyrobić i usmażyć na oleju.
Ukrainki zupełnie inaczej przyrządzają wątróbkę drobiową. Najpierw tak samo moczą ją w mleku, a następnie mielą na maszynce do mięsa. Doprawiają solą, pieprzem, startą na tarce cebulą i vegetą. Dodają jajka i trochę mąki, najlepsza jest krupczatka. Smażą na patelni tak jak naleśniki, smarują majonezem, układają jeden placek na drugim. Na warstwę majonezu można położyć usmażoną cebulkę. To jest „pieczonyj tort”.
Tatarskie smakołyki
Z Kirowogradu w centralnej Ukrainie przyjechała Elwina Valender z córką Kariną i synem Rusłanem. Ona z pochodzenia jest Tatarką z Krymu i przygotowuje zupełnie inne potrawy. Wybornie smakują jej pieczone pierożki samsa. Mieszkają po sąsiedzku z Valyą Zacharedniuk i jej córką Oleną.
- Robię ciasto drożdżowe, które wstawiam na noc do lodówki – mówi Elwina Valender. – Następnego dnia odrywam kawałki ciasta, formuję je i nadziewam. Robię farsz z mielonego mięsa drobiowego lub z cielęciny, doprawiam i dodaję pokrojone w drobną kosteczkę surowe ziemniaki. Pierożki posypuję sezamem. Piekę około 25 minut w temperaturze 180-200 stopni Celsjusza.
tekst Małgorzata Chojnicka
źródło: https://lipno.naszemiasto.pl/jak-przygotowac-barszcz-ukrainski-pielmieni-i-wareniki/ar/c17-8895957
Galeria ----- link https://lipno.naszemiasto.pl/
Kujawsko-Pomorski Fundusz Rozwoju sp. z o.o.
KPFR to już nie tylko pożyczki -załącznik nr. 1
Atrakcyjne pożyczki unijne na rozwój
– dla mikro, małych i średnich firm -załącznik nr. 2